Przesłanka winy w wyroku rozwodowym

Zgodnie z treścią art. 57 § 1 k.r.o. „Sąd orzekając rozwód, orzeka także, czy i który z małżonków ponosi winę rozkładu pożycia”. Rozstrzygając o winie za rozkład pożycia małżeńskiego Sąd może przyjąć, że :
a) że żaden z małżonków nie ponosi winy za rozkład pożycia,
b) że jeden z małżonków jest winny rozkładu pożycia,
c) że oboje małżonkowie ponoszą winę za rozkład pożycia.
Sąd rozstrzygający sprawę rozwodową jest bezwzględnie zobowiązany zająć stanowisko w aspekcie winy jednego lub obojga małżonków albo przyjąć, że żadna ze stron winy nie ponosi. Co istotne przy przypisywaniu małżonkom winy nie ma znaczenia okoliczność, który z nich ponosi winę „większą”, a który „mniejszą”. W praktyce oznacza to, że jeżeli w przeprowadzonym postępowaniu dowodowym Sąd stwierdzi, że wina jednego małżonka w rozkładzie pożycia wynosi 95%, a wina drugiego małżonka 5% to Sąd i tak przyjmie winę obojga małżonków w rozkładzie pożycia. Jako, że nie rozróżnia się winy „większej” i „mniejszej” brak jest również podstawy dla kompensowania wzajemnych przewinień. Tego z małżonków, który zawinił jedną z wielu przyczyn rozkładu pożycia małżeńskiego, należy uznać za współwinnego, choćby nawet wina drugiego z małżonków w spowodowaniu innych przyczyn była cięższa (wyrok Sądu Najwyższego z 06 listopada 1997 r., I CKN 341/97). W związku z powyższym sąd, uznając każdego z małżonków za współwinnego w rozkładzie pożycia małżeńskiego, rozwiąże małżeństwo z winy obu stron. „Mniejszy udział” jednego z małżonków w spowodowaniu i utrwaleniu rozkładu pożycia małżeńskiego nie wyłącza bowiem jego współwiny (wyrok Sądu Najwyższego z 22 września 1997 r., II CKN 329/97 oraz z 24 kwietnia 1997 r., II CKN 128/97).